MAGIK

Ostatnio pracowałem nad projektem stroju dla magika pokazującego sztuczki. Chodziło o to, by nie był to wytwornie ubrany pan, który będzie wyciągał królika z kapelusza. Bardziej coś w klimacie fantasy. Spore obwarowania co do elementów stroju, które mają być też wykorzystane jako elementy potrzebne do realizacji sztuczki, poniekąd narzucały niektóre rozwiązania. Póki co projekt przedstawia się następująco. Jak wyjdzie w realizacji? Zobaczymy. Teraz trafia do pracowni krawieckiej. Za jakiś czas pokażę jak wygląda w pełnej krasie.

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak

MINOTAUR FINAŁ

Pozwólcie przedstawić sobie,
Minotaur (czy jakoś tak) we własnej osobie :-)

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak

DO ROBOTY

Ostatnio niewiele pokazywałem tutaj czym aktualnie się zajmuję. Spieszę to nadrobić. Na warsztacie leży zatem kolejna wersja Minotaura z bardzo konkretnym przeznaczeniem. Mam nadzieję (i ciśnienie) niebawem skończyć. Efekt końcowy oczywiście pokaże. Póki co etap w produkcji.

LAUR

Milo mi się pochwalić, że w konkursie na rysunek miesiąca, organizowanym przez Muzeum Karykatury, moja praca zajęła drugie miejsce. Gratuluję sobie i jurorom :-)
Pozostałe nagrodzone prace znajdują się tutaj

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak

GDYNIUŚ

Jakiś czas temu projektowałem zestaw kart do gry w Piotrusia. Karty miały być materiałem promocyjnym miasta Gdynia, stąd też zmieniona nazwa na „Gdyniuś”. Wszystkie przedstawiają najbardziej charakterystyczne dla miasta miejsca. Poniżej prezentuję kilka projektów i fotki pokazujące, że karty są już w użyciu :-) 

Zdjęcia: https://www.facebook.com/grawitacjazoo

O TABLETACH JESZCZE

Niedawno pisałem o swoich wrażeniach z prezentacji nowych tabletów firmy Wacom. Miałem przyjemność testować ostatnio tablet ekranowy Cintiq Companion. Recenzja z testów znajduje się tutaj.
Zachęcam do lektury.

Fot. www.wacom.pl

W WOLNEJ CHWILI

Wreszcie nastał wyczekany przeze mnie weekend, kiedy nic nie muszę. Odrobina wytchnienie, by nabrać sił i złapać wiatr w żagle do dalszej podróży. W taki czas aż się che (na przekór) zrobić coś, na co zazwyczaj brakuje czasu, coś co odkłada się na później. W moim przypadku też tak jest, więc zaraz szastu-prastu i powstało kilka szkiców, z których zapewne powstanie większa całość. Póki co przymiarki są ambitne, ale jak to dalej pójdzie - zobaczymy.
Poniżej zaczątek nowej opowieści o barbarzyńcach, potworach, walce i zmaganiach.

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak