niedziela, 29 września 2013

GNORH

W minioną sobotę, w klubie Paradox realizowaliśmy kolejne z cyklu darmowych warsztatów. Tym razem jako pretekst tego spotkania zaproponowaliśmy: projektowanie potworów. Fotorelacja z tego warsztatu znajduje się tutaj. Poniżej przedstawiam efekt jednego z zadań jakie sobie postawiliśmy. Mianowicie, postanowiliśmy zaprojektować Gnorha.
Co ciekawscy zapytają co to Gnorh? To stwory żyjące w górach. Zamieszkują pieczary, napadają na karawany kupieckie podróżujące po traktach. Rabują i zjadają ludzi. Są niscy, krępi, silni i bardzo wytrzymali. Ich ciało pokrywa gęste futro. Z kamieni robią broń, ozdoby i elementy pancerzy.
Swoim wyglądem przypominają nieco niedźwiedzie, ale mają dłuższe szyje i trzy kończyny. Jednej używają jak ręki, a poruszają się na dwóch pozostałych. Ramię chwytne jest bardzo umięśnione, zakończone trzema szerokimi palcami.
Jak poradziłem sobie z tym zadaniem? Efekt poniżej.

Wstępne szkice

Wersje finalne (rys. Andrzej "Thorin" Graniak)


piątek, 20 września 2013

CO TAM PANIE W POLITYCE?

Dziś coś z innej beczki. Polityka jako taka, obecna jest w naszej zasmarkanej codzienności, czy tego chcemy, czy nie. Nawet mając w głębokim poważaniu całą tę nację, jesteśmy wplątani w jej trybiki (pamiętacie film z Chaplinem?). Na prezentowanym dziś rysunku starałem się pokazać ideę właściwą pewnemu ministrowi.

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak

czwartek, 5 września 2013

BYĆ JAK MARYLIN MONROE

Realizuję pewne zamówienie, o którego szczegółach z przyczyn oczywistych, póki co nie mogę nic powiedzieć. Frajda przy tworzeniu tej serii obrazków jest tym większa, im bardziej sobie zdają sprawę, że dotyczą wielu z nas. Jeden z nich jakoś tak jest mi szczególnie bliski. Oto on (a raczej ona :-)

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak

wtorek, 3 września 2013

W PRZERWIE

Poniższy rysunek powstał tak "przy okazji". Wiadomo co jest najważniejsze w dobrym fantasy: herosi, smoki, walka i... gołe babki. Pozostając więc w kanonie :-)

Rys. Andrzej "Thorin" Graniak